"Kaos" to najnowszy serial dramatyczny wyprodukowany przez Netflix, który przenosi widzów w świat greckiej mitologii, opowiedzianej w nowoczesny i intrygujący sposób. Serial wprowadza nas w chaos, nie tylko tytułowy, ale również emocjonalny i polityczny, który ogarnia Olimp. Fabuła skupia się na Zeusie, który po latach panowania jako król bogów zaczyna popadać w paranoję. Odkrycie zmarszczki na czole staje się dla niego początkiem końca, symbolizującym starzenie się i zbliżającą się upadłość jego władzy. Zeus zaczyna widzieć wszędzie zagrożenia, co tylko pogłębia jego nerwicę. Jego brat, Hades, bóg zaświatów, również nie ma się najlepiej – stracił kontrolę nad swoim dominium, a zmarli, oczekujący przejścia przez jego krainę, stają się coraz bardziej niecierpliwi. Hera, królowa bogów, grana przez Janet McTeer, stara się utrzymać władzę na Ziemi i nad swoim mężem, ale nie jest to łatwe ze względu na rosnącą paranoję Zeusa. Jej syn, Dionizos (Nabhaan Rizwan), zbuntowany i gotów na konfrontację, dodaje oliwy do ognia w tej już i tak napiętej sytuacji. Nie tylko bogowie zmagają się z problemami. Na Ziemi śmiertelnicy zaczynają dostrzegać, że bogowie nie dbają o ich dobrobyt. W szczególności Posejdon (Cliff Curtis), który bardziej interesuje się swoim superjachtem i imprezami niż losem zwykłych ludzi. Wśród śmiertelników, którzy pragną zmian, znajdujemy czwórkę bohaterów: Riddy (Aurora Perrineau), Orfeusza (Killian Scott), Kajneusa (Misia Butler) i Ari (Leila Farzad). Każdy z nich ma unikalne pochodzenie i swoje własne historie, które splatają się w misję wspólną – zmierzenie się z bogami i obalenie ich władzy. Komentarze widzów są mieszane, ale przeważają pozytywne opinie. Wielu użytkowników docenia nowoczesne podejście do mitologii greckiej i wciągającą fabułę, jak np. vados, który pisze: "Tym razem netflixowi wyszło. Wciąga i nie nudzi". Inni, jak gogra_2, podkreślają, że serial bawi i zaskakuje na każdym kroku. Jest też ożywiony wątek muzyczny – jeden z widzów szuka piosenki śpiewanej przez Orfeusza, która zapada w pamięć. "Kaos" to bez wątpienia serial, który warto zobaczyć, zwłaszcza jeśli interesuje Cię nowoczesne podejście do klasycznych historii. Choć nie brakuje tu dramatyzmu i napięć, twórcy zadbali również o chwile humoru i refleksji, co sprawia, że serial jest wielowymiarowy i satysfakcjonujący dla szerokiego grona odbiorców. Z oceną 7,0 na Filmweb i sporym zainteresowaniem publiczności, "Kaos" zapowiada się na hit, który warto dodać do listy must-watch.