"Podżegacze", najnowsza produkcja Douga Limana, znanego z takich filmów jak "Tożsamość Bourne’a" czy "Na skraju jutra", to kryminał wgniatający w fotel i trzymający w napięciu od pierwszej do ostatniej minuty. Fabuła skupia się na niecodziennym duecie: Rorym, zdesperowanym ojcu, oraz Cobby'm, byłym oszuście. Obaj zaplątani w plan napadu, który wymyka się spod kontroli. W obliczu narastających komplikacji, do akcji dołącza nietuzinkowy bohater – terapeuta Rory'ego. Ta trójka próbuje uciec przed ścigającymi ich funkcjonariuszami, przeprawić się przez labirynt biurokratycznych przeszkód i stanąć oko w oko z bezwzględnym gangsterem, gotowym na wszystko, by ich dosięgnąć. Reżyser Liman zręcznie balansuje między mrocznym klimatem a dynamiczną akcją, co sprawia, że "Podżegacze" ogląda się z zapartym tchem. Jednak mimo świetnej reżyserii i ciekawej fabuły, film nie jest pozbawiony wad. Dialogi momentami mogą wydawać się zbyt sztuczne, a postacie poboczne nie zawsze zyskują odpowiednią głębię. Ponadto, brak znanych nazwisk w głównych rolach może okazać się ryzykiem dla widowni, która oczekuje gwiazdorskiej obsady. Nie można jednak nie docenić odwagi i świeżości, jaką wnosi film. Dzięki połączeniu dramatycznych zwrotów akcji z elementami humorystycznymi, "Podżegacze" oferują intrygującą mieszankę, która z pewnością przyciągnie uwagę widzów lubiących kryminały z duszą. Jedno jest pewne: Liman dostarcza nam film, który, pomimo pewnych niedoskonałości, na długo pozostanie w pamięci. "Podżegacze" jest dystrybuowany przez Apple TV+ i swoją premierę planuje na 2024 rok.